Własna drukarnia dla osób niepowiązanych na co dzień z branżą może się wydawać prawdziwą żyłą złota, ale jej uruchomienie wcale nie jest łatwe. Wprawdzie do prowadzenia drukarni nie są potrzebne żadne specjalne zgody i dokumenty, niemniej jednak sam park produkcyjny to wydatek rzędu kilkudziesięciu tysięcy PLN. Prócz tego należy pamiętać, że konieczne będzie zatrudnienie doświadczonych drukarzy, którzy na zakupionym sprzęcie będą umieli pracować. Kłopotem jest także uzyskanie klientów. Dzienniki i korporacje są nieufne wobec nowych przedsiębiorstw a nie da się ukryć przed nimi faktu, że firma tyle co powstała. Na drobnych zleceniach nie można utrzymać się na zadowalającym poziomie a warto powiedzieć, że opłaty, pensje dla pracowników i eksploatacja maszyn do wydatki sięgające kilku tysięcy zł miesięcznie. Wie coś o tym drukarnia Rzeszów, której przedstawiciele niewątpliwie potwierdzą, że jeszcze kilkanaście lat temu prowadzenie własnej drukarni to n prawdę był złoty interes. Dziś coraz więcej firm uruchamia w własnych przedsiębiorstwach swoje działy drukarskie co jest dla nich sporo bardziej opłacalne. Z całkowitą czyli stu procentową pewnością, że nie wszystkie firmy mogą sobie pozwolić na specjalistyczny sprzęt, niemniej jednak te które nie mogą zwykle nie potrzebują masowych nakładów ulotek czy innych materiałów reklamowych. Z roku na rok opłacalność działalności ukierunkowanej na branżę drukarską spada. Doświadczeni profesjonaliści masowo tracą zatrudnienie. Tak zatem reasumując wszystkie za i przeciw wniosek nasuwa się sam. Drukarnia to bardzo ryzykowna inwestycja.